Jak pachnie Kringle?

Skusiłam  się na tę świeczkę przede wszystkim przez urocze, iście świąteczne opakowanie ♥ i fakt, że jest to jeden z zapachów miesiąca grudnia. Zapachy miesiąca to takie świece, które w danym okresie można kupić 20 procent taniej. 

Z kwestii technicznych- wszystko jest w jak najlepszym porządku. Mała świeczka pali się bezproblemowo, szybko dopalając się przy tym do ścianek. Aromat na sucho jest średniej intensywności, ale bardzo zyskuje podczas palenia. Po kilku minutach od podpalenia, świeczkę czuć bardzo mocno w całym pomieszczeniu. Aromat jest męski, taki naprawdę intensywny, główne skrzypce odgrywa chyba drzewo cedrowe. W tle czuć jeszcze te dymne nuty, o których wspomina producent.

Chociaż jest sporo męskich aromatów, które mi się podobają, tak Kringle średnio zdobył sobie moją sympatię. Czuję się zawiedziona faktem, że ten zapach ani trochę nie kojarzy mi się ze świętami, raczej z jakimś eleganckim, starszym Panem. Może właśnie Mikołajem? ;)

Jeżeli są tutaj fanki męskich, bardzo intensywnych aromatów to polecam zaopatrzyć się w wosk, daylight, albo dużą świecę od Kringle. Wszystkie trzy warianty możecie znaleźć na Goodies.pl