Quantcast
Channel: Zakątek Rudej
Viewing all articles
Browse latest Browse all 1733

Całkiem spore czerwcowe nowości - czy udało mi się przeżyć miesiąc za 50zł?

$
0
0
Cześć,
Miesiąc truskawek już za nami dlatego dzisiaj przychodzę do Was z nowościami, które dotarły do mnie w czerwcu. Trochę tego jest więc czytając ten post - zapewne w poniedziałkowy poranek polecam przygotowanie kubka kawy i oddanie się lekturze. :) Nie przedłużając - zapraszam Was na przedstawienie wszystkich czerwcowych nowości, które kupiłam czy tam dostałam w ubiegłym miesiącu. ❤ Dzisiaj przychodzę do Was tylko z prezentacją nowych kosmetyków a za jakiś czas pokażę Wam też nowe świece zapachowe, których znowu uzbierało mi się całkiem sporo...


Pierwsze czerwcowe nowości to dwa produkty z Rossmana - pianka do golenia z ekstraktem z czarnej jagody, za którą zapłaciłam około 5.99zł i kolejny dezodorant z Dove w nowej gruszkowej odsłonie, który kosztował 7.99zł. Trzecim produktem jest żel z Biedry o zapachu aloesu i limonki, za który zapłaciłam 3.49zł. Skusiłam się na niego, żeby móc wypróbować wszystkie trzy wersje, które oferuje BeBeauty :)

Kolejne Rossmanowe zakupy to olejek pod prysznic z Isany, który kupiłam za 5.49zł z myślą o myciu pędzli i beauty blendera. Do koszyka wpadł też pięknie pachnący limitowany żel za 2.99zł i dwie maseczki. Skusiłam się na maseczkę nawilżającą z Perfecty za jakieś 1.99zł i maseczkę złuszczającą z Rival de Loop za jakieś 1.60zł.

Te wszystkie wspaniałości dostałam od EkoDrogerii - wybrałam dla siebie kilka produktów, które ciekawiły mnie od dłuższego czasu. Najbardziej ucieszyłam się chyba z maseczki glinkowej z migdałem i szafranem od Orientany bo miałam na nią ochotę już dawno temu i z cukrowego peelingu GoCranberry bo czytałam o nim same pozytywne opinie. :) Z Orientany skusiłam się też na maskę w płacie z naturalnego jedwabiu i na maskę pod oczy z czereśnią japońską. Nie znałam ich wcześniej więc byłam bardzo ciekawa jak i czy w ogóle się u mnie sprawdzą.

Wybrałam też dla siebie odżywkę do włosów z biopha Organic i z tej samej marki żel pod prysznic. W paczce znalazłam też miętowy krem do rąk z mojego ukochanego Yope <3

Z myślą o pielęgnacji włosów skusiłam się też na maskę do włosów farbowanych z Nature Moi a do higieny intymnej wybrałam żel w uroczej butelce od Bentley Organic. Niektóre produkty już zużyłam/inne zużywam więc niedługo możecie spodziewać się recenzji. :) Jeżeli coś Was szczególnie ciekawi to dajcie znać w komentarzach.

Dove rozpieściło mnie dwoma świetnymi przesyłkami. ❤ W jednej z nich znalazłam ich najnowsze produkty - trzy pianki pod prysznic o zapachu pistacji, tym zwykłym i o zapachu gruszki. Bardzo lubię kosmetyki w formie pianki więc te produkty bardzo mnie ucieszyły. No i jeszcze te pięknie zapakowane jadalne pianki sprawiły, że paczka wywołała na mojej twarzy sporo radości. :) 

Druga - trochę niewyraźna paczka od Dove. Znalazłam w niej całą masę produktów, które na pewno chętnie zużyję. Cztery mydła w kostce, krem, dezodorant w spray-u, kulce i sztyfcie, mydło w płynie, balsam do ciała, szampon i odżywkę no i oczywiście żel. :) Firma zadbała o to, aby nie zabrakło mi ich kosmetyków. Jak wiecie ja bardzo lubię produkty tej marki więc wszystkie prędzej czy później zużyję. :) Najbardziej cieszę się z dezodorantów bo je kupuję nałogowo. Są świetne! ❤ Zapas na pewno wystarczy mi na jakiś dłuższy czas.

Wielka paka cudowności od Syoss :) Zgłosiłam się do konkursu "regeneracja przyszłości" i udało mi się wygrać box, w którym prócz kosmetyków przeznaczonych oczywiście do pielęgnacji włosów i farby znalazłam suszarkę i prostownicę. 


Z kosmetyków w paczce znalazłam lakier, piankę, szampon i mleczko do włosów. No, ale co tam kosmetyki (hahah i kto to pisze:D) najbardziej ucieszyłam się jednak ze sprzętu - o tyle o ile mam fajną prostownicę, tak ta mała suszarka od razu skradła moje serce. Da się ją złożyć więc będzie idealna na krótkie wyjazdy. 

W fajnych promocjach dorwałam jeszcze dwa produkty - mój ulubiony ostatnio podkład Fit Me z Maybelline za 22.79zł i skarpetki złuszczające, które były w zestawie z zabiegiem parafinowym za 10.99zł. Zawsze kupowałam je za około15zł i to bez tego zabiegu więc bardzo się ucieszyłam z takiej ceny. :)  

Tak swoją drogą to pisząc ten post szukam dla mojej Mamy dobrego tłumacza bo ma do przetłumaczenia sporo dokumentów na język niemiecki ;) trafiłam dzięki temu na stronę: centrumtlumaczen.pl która specjalizuję się zarówno w zwykłych jak i specjalistycznych tłumaczeniach w ponad 40 językach obcych. Sporo, prawda?

Wracając jednak do czerwcowego podsumowania - przybyło mi około trzydzieści sześć sztuk kosmetyków, a na zakupy wydałam łącznie 61,33zł. Przekroczyłam więc swój limit o około 12zł, ale jestem naprawdę zadowolona z moich nowości z ubiegłego miesiąca. Większość produktów na pewno chętnie zużyję i znalazło się też sporo takich, które ciekawiły mnie od dłuższego czasu. 

                                                                                                                                                                                                                                                 Ruda

Viewing all articles
Browse latest Browse all 1733

Trending Articles


Vimeo 10.7.1 by Vimeo.com, Inc.


UPDATE SC IDOL: TWO BECOME ONE


KASAMBAHAY BILL IN THE HOUSE


Girasoles para colorear


Presence Quotes – Positive Quotes


EASY COME, EASY GO


Love with Heart Breaking Quotes


Re:Mutton Pies (lleechef)


Ka longiing longsem kaba skhem bad kaba khlain ka pynlong kein ia ka...


Vimeo 10.7.0 by Vimeo.com, Inc.


FORECLOSURE OF REAL ESTATE MORTGAGE


FORTUITOUS EVENT


Pokemon para colorear


Sapos para colorear


Smile Quotes


Letting Go Quotes


Love Song lyrics that marks your Heart


RE: Mutton Pies (frankie241)


Hato lada ym dei namar ka jingpyrshah jong U JJM Nichols Roy (Bah Joy) ngin...


Long Distance Relationship Tagalog Love Quotes