Cześć,
W sieci od dawna huczy o gumkach Invisibobble, niektórzy bardzo je chwalą, inni wręcz przeciwnie- nie są z nich zadowoleni. Nie ukrywam, że ja również miałam ochotę je wypróbować. W maju w moje ręce wpadły dwa opakowania tych gumek. Jedne brązowo-bordowe, które wybierałam sama a drugie niebieskie, które dostałam w prezencie.
Gdy dowiedziałam się, że dzięki tym gumkom mój problem bolącej głowy zniknie, było jasne, że muszę je mieć. Kwestią czasu było tylko ich zdobycie.
Zyskują jednak dużo przy bliższym poznaniu. Używam ich zawsze gdy nakładam na włosy maskę/odżywkę a nie chce jej od razu płukać. Te gumki nie są wykonane z materiału więc nie pochłaniają żadnych specyfików. Po użyciu wystarczy je wypłukać i wytrzeć.
W sieci od dawna huczy o gumkach Invisibobble, niektórzy bardzo je chwalą, inni wręcz przeciwnie- nie są z nich zadowoleni. Nie ukrywam, że ja również miałam ochotę je wypróbować. W maju w moje ręce wpadły dwa opakowania tych gumek. Jedne brązowo-bordowe, które wybierałam sama a drugie niebieskie, które dostałam w prezencie.
Gumki do włosów Invisibobble
Od producenta: Invisibobble rewolucyjna gumka do włosów, która nie ciągnie i nie wyrywa ich. Jest bardzo trwała i estetyczna dostępna w wielu kolorach, idealna do każdego rodzaju włosów. Nie ściska włosów ciasno, dzięki czemu nie powoduje bólu tuż przy skórze głowy, co jest częste podczas używania tradycyjnych gumek. Może być noszona również jako bransoletka, estetycznie okalając nadgarstek.
Projekt gumki Invisibobble powstał w oparciu o konstrukcję zwykłego przewodu od tradycyjnej słuchawki telefonicznej. Sprężynowa budowa gumki sprawia, że ciasno utrzymuje ona włosy, ale nie powoduje ściskania ich i nie tworzy widocznych śladów, tak jak to jest w przypadku tradycyjnych gumek do włosów. Dzięki tej właściwości gumki Invisibobble są delikatne dla struktury włosów i nie niszczą ich.
Wykonane z delikatnego tworzywa, wodoodpornego i wytrzymałego, nie posiadają metalowych spojeń, które często bywają przyczyną wyrywania i ciągnięcia kosmyków podczas zdejmowania i noszenia tradycyjnych gumek do włosów. Dzięki tej łagodności, noszenie końskiego ogona przez cały dzień nie powoduje dyskomfortu dla skóry i bólu w okolicy skalpu.
Projekt gumki Invisibobble powstał w oparciu o konstrukcję zwykłego przewodu od tradycyjnej słuchawki telefonicznej. Sprężynowa budowa gumki sprawia, że ciasno utrzymuje ona włosy, ale nie powoduje ściskania ich i nie tworzy widocznych śladów, tak jak to jest w przypadku tradycyjnych gumek do włosów. Dzięki tej właściwości gumki Invisibobble są delikatne dla struktury włosów i nie niszczą ich.
Wykonane z delikatnego tworzywa, wodoodpornego i wytrzymałego, nie posiadają metalowych spojeń, które często bywają przyczyną wyrywania i ciągnięcia kosmyków podczas zdejmowania i noszenia tradycyjnych gumek do włosów. Dzięki tej łagodności, noszenie końskiego ogona przez cały dzień nie powoduje dyskomfortu dla skóry i bólu w okolicy skalpu.
Może na początku napiszę Wam dlaczego się na nie zdecydowałam. Bardzo lubię i korzystnie wyglądam w kucyku, który jest związany na czubku głowy. Niestety przez to, że moje włosy są wręcz bardzo grube po kilku godzinach noszenia takiego kucyka okropnie bolała mnie głowa. O tyle, o ile w zimie mogę chodzić ciągle w rozpuszczonych włosach, tak latem- zwłaszcza podczas upałów wolę je spinać.
Gdy dowiedziałam się, że dzięki tym gumkom mój problem bolącej głowy zniknie, było jasne, że muszę je mieć. Kwestią czasu było tylko ich zdobycie.
Za trzy gumki w opakowaniu trzeba zapłacić około 13 złotych. Zdaję sobie sprawę, że to dużo jak za przedmiot, który bardzo często się gubi... przynajmniej w moim przypadku :D Te gumeczki nie wyglądają ładnie, szczerze to przypominają mi kabel od starych telefonów, także wyglądem na pewno nie plusują.
Zyskują jednak dużo przy bliższym poznaniu. Używam ich zawsze gdy nakładam na włosy maskę/odżywkę a nie chce jej od razu płukać. Te gumki nie są wykonane z materiału więc nie pochłaniają żadnych specyfików. Po użyciu wystarczy je wypłukać i wytrzeć.
Używam ich też do wiązania warkoczy, do wiązania kucyków- spisują się bardzo dobrze. Nie ciągną włosów a sprawiają, że nic nie wypada. Wszystko trzyma się na swoim miejscu. Nie sprawdziły się u mnie do wiązania koków/ślimaczków- mam na głowie dużo, grubych włosów i po prostu te gumki nie wytrzymywały takiego ciężaru. Podczas ściągania ich z włosów, (odbywa się to bardziej opornie niż w przypadku tradycyjnych gumek) nie wyrywały moich pasm ani też ich nie plątały. Po pewnym czasie rozciągają się, ale nie mam wtedy żadnych trudności, żeby związać włosy. Zresztą jeśli komuś bardzo zależy to można je wrzucić do wrzątku a wtedy wracają do swojej pierwotnej formy.
Reasumując jestem zadowolona z tych gumek, mimo tego, że nie mogą podtrzymać ślimaka... szczerze to po mału wątpię w to,że kiedyś znajdę coś co podtrzyma w ten sposób moje włosy:)
Napiszcie w komentarzach jak spisują się te gumki u Was.
------------------------------------------------------------------------------
Ruda