Cześć,
Jakiś czas temu, udało mi się wygrać na jednym z blogów kosmetyki firmy Kneipp. Z tego co pamiętam, to zgłosiłam się bo wcześniej nie do końca kojarzyłam firmę i byłam zwyczajnie ciekawa jak dane kosmetyki się spiszą. Miłym zaskoczeniem, była wiadomość, że wygrałam. Zwycięski zestaw składał się z dwóch balsamów, w tym jednego pod prysznic i olejku do ciała. To właśnie o tym ostatnim, chce Wam dzisiaj napisać.
Jakiś czas temu, udało mi się wygrać na jednym z blogów kosmetyki firmy Kneipp. Z tego co pamiętam, to zgłosiłam się bo wcześniej nie do końca kojarzyłam firmę i byłam zwyczajnie ciekawa jak dane kosmetyki się spiszą. Miłym zaskoczeniem, była wiadomość, że wygrałam. Zwycięski zestaw składał się z dwóch balsamów, w tym jednego pod prysznic i olejku do ciała. To właśnie o tym ostatnim, chce Wam dzisiaj napisać.
BIO-Olejek do ciała- Kneipp
Poprawia wygląd skóry w przypadku:
• blizn
• rozstępów (np. u kobiet ciężarnych)
• skóry dojrzałej
• skóry suchej, zniszczonej
Bio-Olejek do ciała Kneipp® oferuje intensywnie regenerującą, wyjątkową pielęgnację przy bliznach i rozstępach. Dzięki wartościowym olejkom poprawia wygląd skóry, a dojrzała, jak również sucha i zniszczona skóra doznaje bogatej pielęgnacji.
Wartościowy olejek grejpfrutowy pobudza przemianę materii w skórze i wspomaga tym samym jej naturalną regenerację i odnowę.
Olej z krokosza barwierskiego i oliwa z oliwek z uprawy ekologicznej są bogate w nienasycone kwasy tłuszczowe. Chronią one skórę przed utratą wilgoci oraz pielęgnują ją za pomocą esencjonalnych substancji odżywczych, które nadają jedwabistą gładkość.
• blizn
• rozstępów (np. u kobiet ciężarnych)
• skóry dojrzałej
• skóry suchej, zniszczonej
Bio-Olejek do ciała Kneipp® oferuje intensywnie regenerującą, wyjątkową pielęgnację przy bliznach i rozstępach. Dzięki wartościowym olejkom poprawia wygląd skóry, a dojrzała, jak również sucha i zniszczona skóra doznaje bogatej pielęgnacji.
Wartościowy olejek grejpfrutowy pobudza przemianę materii w skórze i wspomaga tym samym jej naturalną regenerację i odnowę.
Olej z krokosza barwierskiego i oliwa z oliwek z uprawy ekologicznej są bogate w nienasycone kwasy tłuszczowe. Chronią one skórę przed utratą wilgoci oraz pielęgnują ją za pomocą esencjonalnych substancji odżywczych, które nadają jedwabistą gładkość.
Opakowanie: W tekturowym pudełku, znajdziemy miniaturkę tego olejku- 20ml. Dostępne jest również 100ml.
Konsystencja: Olejku... :-)
Zapach: Owocowy, słodki, przyjemny.
Cena/dostępność: Za miniaturki zapłacimy mniej niż 10zł, z kolei te większe opakowania kosztują niecałe 30. Ten olejek, jak i inne kosmetyki z tej firmy, znajdziemy oczywiście na stronie producenta.
Moja opinia: W tekturowym pudełku czeka na nas 20ml butelka, wykonana z grubszego plastiku. Nie miałam żadnych problemów z wydobyciem tego olejku z buteleczki, miałam w sumie dwa opakowania i zużyłam je naprawdę z przyjemnością. Konsystencja, jak sama zresztą nazwa wskazuje jest olejkowata... ma lekko żółty kolor, jest gęsta a co za tym idzie wydajna. Zresztą, mam wrażenie, że większość olejków jest wydajna.
Dużą zaletą tego kosmetyku był zapach. Jak pewnie większość z Was, doskonale wie- uwielbiam owocowe wonie. W tym olejku był wyczuwalny delikatny aromat grejpfruta, który zdecydowanie umilał mi stosowanie kosmetyku. Zwłaszcza, że utrzymywał się nie tylko podczas aplikacji, ale jeszcze jakiś czas później. Lubiłam go używać, bardzo szybko sunął po skórze i jak na olejek to całkiem szybko się wchłaniał. Jak wiadomo- to olejek, trzeba mu jednak dać trochę więcej czasu, niż zwykłemu balsamowi, skóra po użyciu jest jeszcze przez pewien czas "mokra". Producent wspomina o tym, że olejek redukuje blizny i rozstępy- nie zauważyłam tego u siebie ;-) ale mimo wszystko go polubiłam. Używany w okresie wakacyjnym, łagodził wszelkiego rodzaju podrażnienia spowodowane depilacją a przy tym odniosłam wrażenie, że przyspieszał opalanie- no dobra, mogło mi się tylko wydawać, nie wiem ;-) W każdym razie, polubiłam go za ładny zapach i dobre nawilżenie. Chętnie do niego wrócę, ale w okresie wakacyjnym. Na zimę wolę jednak gęste masła.
Podsumowując dzisiejszy post, jeżeli zależy Wam na otwarciu bram do nawilżonej i przyjemnej w dotyku skóry, to ten olejek jest dla Was. (Swoją drogą, jak już weszłam w temat bram..szukałam ostatnio jakiś nowych drzwi do pokoju i natknęłam się na stronęhttp://www.moric.pl/ szybko ich jednak nie kupię, bo jest zbyt dużo ładnych modeli:-/) Wracając do olejku, mam ochotę, wypróbować jakiś inny z tej firmy.
Znacie kosmetyki marki Kneipp? Jak spisał się u Was, ten olejek?
Ruda